i przepyszne czekoladki w kształcie róży. Pierwszy klucz odnalazła w skrytce w domku dla lalek – idealnie pasował on do jednego z trzech zamków pewnej tajemniczej książki.
W końcu dziewczynka za namową brata przyszłą nad staw z altankami. Ich widok zaparł jej dech w piersiach i nie mogła wyjść z podziwu dla tego bajecznego miejsca. Nie mieściło jej się też w głowie, że dziadek tak długo ukrywał przed nimi to cudowne miejsce.
Stan przyłapał rodzeństwo i wymierzył im surową karę za złamanie zakazu. Kendra i Seth nie mogli opuszczać swojego pokoju przez jeden dzień. Kiedy w zamknięciu odbywali karę, Seth znalazł maleńką dziurkę na kluczyk a na brzuchu jednorożca na biegunach. Kendra otworzyła skrytkę w brzuchu konia z rogiem i wyciągnęła z niej kolejny klucz i kilka czekoladek, którymi poczęstowała brata.
Dzięki kluczykowi dzieciom udało się otworzyć drugi zamek książki. Po chwili namysłu Kendra odnalazła trzeci kluczyk w szkatułce z biżuterią. Udało jej się w ten sposób otworzyć książkę. Chociaż napis na okładce głosił „Dziennik sekretów”, w środku znajdowały się czyste, niezapisane kartki. Wertując książkę, Kendra natrafiła na napis przy zszyciu. Było to polecenie: „Wypij mleko”. Pytanie tylko, o jakie mleko chodziło? Oprócz tego które codziennie piła, było też to, które Dale (pomocnik Stana) przynosiła dla motyli. Dale przestrzegał jednak dzieci, by go nie piły, gdyż zawiera mnóstwo bakterii.
Następnego dnia Kendra dała bratu do wypicia mleko dla motyli. Chłopiec stwierdził, że mleko to jest bardzo słodkie i że dzięki niemu motyle zamieniają się we wróżki. Dziewczynka też spróbowała mleka. W tym momencie wyrósł przez dziećmi dziadek, który nakazał im przyjść do gabinetu. Rodzeństwo zdało sobie sprawę, że odkryło właśnie rodzinny sekret – ich dziadkowie opiekowali się magicznym
W końcu dziewczynka za namową brata przyszłą nad staw z altankami. Ich widok zaparł jej dech w piersiach i nie mogła wyjść z podziwu dla tego bajecznego miejsca. Nie mieściło jej się też w głowie, że dziadek tak długo ukrywał przed nimi to cudowne miejsce.
Stan przyłapał rodzeństwo i wymierzył im surową karę za złamanie zakazu. Kendra i Seth nie mogli opuszczać swojego pokoju przez jeden dzień. Kiedy w zamknięciu odbywali karę, Seth znalazł maleńką dziurkę na kluczyk a na brzuchu jednorożca na biegunach. Kendra otworzyła skrytkę w brzuchu konia z rogiem i wyciągnęła z niej kolejny klucz i kilka czekoladek, którymi poczęstowała brata.
Dzięki kluczykowi dzieciom udało się otworzyć drugi zamek książki. Po chwili namysłu Kendra odnalazła trzeci kluczyk w szkatułce z biżuterią. Udało jej się w ten sposób otworzyć książkę. Chociaż napis na okładce głosił „Dziennik sekretów”, w środku znajdowały się czyste, niezapisane kartki. Wertując książkę, Kendra natrafiła na napis przy zszyciu. Było to polecenie: „Wypij mleko”. Pytanie tylko, o jakie mleko chodziło? Oprócz tego które codziennie piła, było też to, które Dale (pomocnik Stana) przynosiła dla motyli. Dale przestrzegał jednak dzieci, by go nie piły, gdyż zawiera mnóstwo bakterii.
Następnego dnia Kendra dała bratu do wypicia mleko dla motyli. Chłopiec stwierdził, że mleko to jest bardzo słodkie i że dzięki niemu motyle zamieniają się we wróżki. Dziewczynka też spróbowała mleka. W tym momencie wyrósł przez dziećmi dziadek, który nakazał im przyjść do gabinetu. Rodzeństwo zdało sobie sprawę, że odkryło właśnie rodzinny sekret – ich dziadkowie opiekowali się magicznym
2023-04-16 15:16:37